Krytyczna sytuacja w Torecku: walki toczą się o każdy dom.


Operatywna sytuacja w mieście Toreck osiągnęła krytyczny poziom, o czym poinformowała rzeczniczka OTU 'Ługańsk' Anastazja Bobownikowa podczas telewizyjnego wystąpienia.
'W Torecku teraz najtrudniejsza sytuacja. Tutaj naprawdę jest bardzo napięta sytuacja. Walki toczą się o każdy dom. I trzeba zrozumieć, że gdzieś mogą posunąć się o jeden dom - a dosłownie następnego dnia ten dom już odbijamy', - wyjaśniła Bobownikowa.
Według jej słów, wróg zmienił taktykę w tym regionie. Na północnym skraju Torecka, w osiedlu Neliwkówka, przeciwnik zaczął aktywnie używać sprzętu, w tym bojowych wozów opancerzonych, buggy i motocykli, co wcześniej nie było obserwowane.
Podobna sytuacja rozgrywa się w pobliżu Czasowego Jaru, gdzie Rosjanie również zaczęli stosować sprzęt opancerzony, mimo trudności w manewrowaniu w zabudowie miejskiej.
'Wszystko przez to, że w zabudowie miejskiej nie są tak skuteczni i trudno nimi manewrować. Dlatego zwykle ich nie używa się. Jednak już kilka dni z rzędu obserwujemy taką sytuację, kiedy naprzeciwko Czasowego Jaru wyjeżdża czołg, strzela z zaciętych pozycji i nie zawsze wraca. Dosłownie każdego dnia mamy dobry połów. Niedawno w tym kierunku zniszczono T-90M 'Proryw', to najnowszy czołg FR', - podkreśliła Bobownikowa.
Czytaj także
- RF zwiększyła produkcję Shahedów. Ekspert wojskowy wyjaśnił, jak ratować Ukrainę
- W Siłach Obronnych wyjaśnili, dlaczego wróg używa broni chemicznej
- Kellogg szuka klucza do pokoju na Ukrainie u Łukaszenki: człowiek Trumpa uda się do Białorusi
- GLOBSEC-2025: na forum bezpieczeństwa omówiono humanitarne oczyszczanie Ukrainy z min
- Wróg zmienił taktykę w obwodzie sumińskim - strażnicy graniczni
- Rosjanie atakują ukraińskie pozycje w pobliżu mostów Antonowskich na Chersońszczyźnie