W Rosji z powodu wojny utajniono statystyki demograficzne.


W Rosji zakazano publikowania informacji o liczbie zmarłych obywateli. Oczywiście przyczyną takich działań są ogromne straty na frontach wojny w Ukrainie.
O tym wydanie 'Własna prawda'.
Putin postępuje jak Stalin
Rosyjskie władze zaczęły ukrywać informacje, które mogą pokazać ogromną liczbę strat okupacyjnej armii w wojnie w Ukrainie.
W przedłożonym tradycyjnym przeglądzie sytuacji społeczno-ekonomicznej Rosji, który ukazał się w lipcu 2025 roku i dotyczy informacji z maja bieżącego roku, całkowicie brak jest rozdziału 'Demografia'.
Jakie informacje władze ukrywają przed Rosjanami
Władze zakazały publikowania informacji nie tylko o liczbie zgonów, ale także o urodzeniach, liczbie małżeństw i rozwodów, migracji oraz, w końcu, ogólnej liczbie ludności Federacji Rosyjskiej.
'Całkowicie pozbawiono nas informacji o liczbie ludzi w kraju, ile się rodzi, ile umiera… Inna sprawa, gdy zamykają dane, które mogą być przyczyną nałożenia sankcji. Ale zupełnie inna sprawa, gdy zamykają dane, które dotyczą tylko nas, Rosjan', – skarżyli się rosyjscy analitycy.
Informacje o zakazie publikacji informacji na temat wskaźników demograficznych w Rosji świadczą o tym, że władze próbują powstrzymać rozprzestrzenianie się negatywnych informacji o stratach armii rosyjskiej podczas wojny w Ukrainie. Może to świadczyć o trudnej sytuacji w kraju i niskim poziomie zaufania do władz wśród obywateli.Czytaj także
- Rosjanina skazano za post sprzed 10 lat
- Okkupanci Rosji zaatakowali Odesę - budynek płonie, a samochody się palą
- Roztów znów nie śpi - drony zaatakowały 'gniazdo' z 'Shahedami'
- Wróg zaatakował Sumy 'Kalibrami' - wśród poszkodowanych jest dziecko
- Mężczyzna z Odessy znalazł sposób na uniknięcie służby - jak dokładnie
- W Ukrainie mogą pojawić się mobilne TCK - dlaczego są potrzebne