Zginął najstarszy maratończyk - miał 114 lat.


W Indiach tragicznie zginął najstarszy maratończyk na świecie. Sportowiec miał 114 lat.
Najstarszy maratończyk zginął w wypadku drogowym
Fauja Singh, Brytyjczyk pochodzenia indyjskiego, znany ze swoich osiągnięć w biegach maratońskich, zginął w wyniku potrącenia przez samochód we wsi Biass Pind, gdzie się urodził.
Sportowiec został potrącony przez samochód, gdy przechodził przez ulicę. Został przewieziony do szpitala, jednak zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Policja prowadzi dochodzenie i aresztowała podejrzanego kierowcę.
Fauja Singh rozpoczął biegać maratony w wieku 89 lat, ukończył dziewięć maratonów, w tym maratony londyński, torontoński i nowojorski w latach 2000-2013. W 2011 roku został pierwszym 100-letnim maratończykiem, chociaż rekord nie został uznany przez Guinnessa z powodu braku dokumentów potwierdzających datę urodzenia.
W swojej autobiografii, która ukazała się w 2011 roku, Fauja Singh powiedział, że zaczął uprawiać sport, aby poradzić sobie z utratą bliskich.
Zmarł najstarszy maratończyk na świecie Fauja Singh, który był znany ze swoich osiągnięć w biegach długodystansowych. Zmarł w wyniku wypadku drogowego w wieku 114 lat, pozostawiając po sobie ślad w świecie sportu i niezatarte osiągnięcia w historii maratonu.
Czytaj także
- Real będzie zmuszony długo grać bez jednego ze swoich liderów
- Kira Makohenko stoczyła walkę bokserską przed treningiem Usyka
- Magučić zdobyła złoty medal na turnieju w Belgii
- Usyk podczas otwartej wagi wsparł jeńców z Azowstalu
- Znamy miejsce, gdzie Ukraina zagra w eliminacjach do MŚ-2026 z Islandią
- Usyk nazwał jedynego rywala, którego nie szanuje po ich walce